Czy potrafisz wejść w buty swojego klienta? (fragm. eBooka)
Gdy Tomasz i Roman wypisali na tablicy korzyści, które ich HealthyFood daje poszczególnym grupom, zdali sobie sprawę, że nieco zaniedbali potrzeby Generacji Y. Ponieważ sami należeli do X, myśleli o świecie z perspektywy swojej własnej mapy rzeczywistości, czyli sądzili, że świat wygląda dokładnie tak jak oni myślą. Natomiast ostatecznie okazało się, że jest zupełnie inaczej i ich przekaz marketingowy wymaga rewizji oraz przeformułowania głównych tez. Widziałam, że czują jak zmienia się ich koncepcja postrzegania świata, ale też zaczynają szerzej spoglądać na rzeczywistość. Widać było u nich stan flow, czyli stan przepływu, ukuty przez Mihályego Csíkszentmihályi [2] opisującego uskrzydlenie, które towarzyszy wykonywaniu skomplikowanych działań, przy jednocześnie wysokim poziomie wykorzystywania swoich umiejętności. Taki stan sprzyjał naszemu procesowi. Czułam, słyszałam i widziałam, że coaching przebiega świetnie. Z resztą sama odczuwałam stan przepływu i miałam dużo energii, żeby pracować nad strategią marketingową HealthyFood.
– Teraz zastanówcie się jak byście myśleli, gdybyście należeli do ludzi z Generacji Y?
– W jaki sposób mamy to zrobić? – spytał Roman zaciekawiony
– Zamknij oczy. Powiedziałam szybko. Wyobraź sobie, że masz 25 lat i właśnie otwierasz swoją własną firmę. Świat wokół ciebie jest piękny i kolorowy. Wystawy sklepowe w Twoim mieście obfitują w różne technologiczne wynalazki, Ty świetnie radzisz sobie z technologią. Wcześniej pracowałeś gdzieś przez rok, ale poczułeś, że praca w korporacji Cię ogranicza. Nie chciałeś wyścigu szczurów. Pragnąłeś dla siebie czegoś więcej, wolności, radości z codziennie wykonywanych zadań, chciałeś codziennie czuć pasję. Jesteś pewny siebie i wierzysz, że Ci się uda, zwłaszcza, że mieszkasz jeszcze z rodzicami. Masz oczywiście osobne wejście do domu, bo zażyczyłeś dobie takiego, gdy skończyłeś 23 lata, żeby rodzice nie zawracali Ci głowy. Ojciec zgodził się na to, bo dużo zarabia i mógł łatwo zainwestować kilkadziesiąt tysięcy w „kosmetyczną” przeróbkę domu. Masz sporą samoświadomość. Jakiś czas temu postanowiłeś zostać wegetarianinem. Jesteś też wrażliwy na cierpienie zwierząt, poza tym jest to element buntu wobec współczesnego konsumpcyjnego świata. Postanowiłeś zacząć się zdrowo odżywiać. Jakie są Twoje myśli, gdy zastanawiasz się nad Twoim zdrowiem? Co konkretnie przychodzi Ci do głowy, jakie słyszysz wtedy dźwięki, co czujesz, jakie obrazy przesuwają się przed Twoimi oczami? – mówiłam do niego spokojnym miarowym tonem.
– No jestem ubrany w jasną, luźną, lnianą koszulę. Czuję się świetnie pracując w ogrodzie z moim najnowszym MacBookiem Air. Uśmiecham si do siebie i myślę, że moje życie jest przyjemne. Wreszcie mogę być wolny i decydować o sobie. Nie mam zbyt dużych kosztów, więc mogę firmę powoli rozwijać. Czuję się pełen energii i chcę, żeby tak pozostało. Chcę być zdrowy, chcę każdego dnia czuć się dobrze. Dlatego zdrowo się odżywiam. Razem z moją dziewczyną jesteśmy wegetarianami, lubimy jeść warzywa, bo to powoduje, że jesteśmy zdrowi. Zapomnieliśmy już co to znaczy przeziębienie. Lubimy wyprawy w góry, wtedy kupujemy sobie suszone owoce i orzechy. Na co dzień dbamy, żeby nasze posiłki były doskonale odżywcze. Rano jemy owsiankę składającą się z ekologicznych ziaren, posiekanych daktyli i orzechów, zalanych wrzątkiem. Coś takiego jemy przegryzając jabłkiem. Potem na obiad zjadamy warzywa smażone na patelni z tofu i sosem sojowym, do tego kaszę jaglaną. A na kolację sałatkę i jajko z ekofarmy od rolnika. Takie jedzenie jest pożywne i jeśli racjonalnie gospodarujemy to nawet nie wychodzi zbyt drogo, gdyż lubimy jeść zupy, które często wystarczają na 2-3 dni.
* * *
ĆWICZENIE
Stwórz osobowość swojego idealnego klienta, należącego do poszczególnych segmentów. Opisz ją jako dialog wewnętrzny, który klient może prowadzić z samym sobą. Wejdź w jego buty i napisz taki dialog wewnętrzny co najmniej na jedną stronę A4.
***
Czytasz właśnie zbiór moich doświadczeń, podczas pracy z różnymi klientami, którym miałam przyjemność doradzać przez ostatnie kilka lat. Historia zbudowana jest pojedynczych realnych sytuacji połączona w fikcyjną metaforę dla ochrony osób i firm. Jakakolwiek zbieżność imion oraz firm może być jedynie przypadkowa.
Jeśli chcesz otrzymać wsparcie odnośnie powyższego tematu zapisz się na bezpłatną konsultację.
Nie ma jeszcze komentarzy.